Pornosly

Gianna dior - sperma wewnątrz

SCENE OPENS na nastolatka, Meg (Gianna Dior), w staniku i majtki na łóżku. Ona jest zmysłowo pochyla poduszkę między nogami, jęcząc, gdy wpycha do niego. Trzyma telefon w drugiej ręce, i za każdym razem, gdy dostaje wiadomość, spowalnia bzykanie, żeby spojrzeć na telefon i napisać odpowiedź. "Tak, jestem teraz sama, moi rodzice nie wrócą przez godziny"... mówi na głos z uśmiechem, jak pisze i wysyła wiadomość. Wróciła do zabawy ze sobą. Kilka chwil później jej telefon znów brzmi. "Tak, mam ponad 18 lat - bakłażan emoji", mówi, dyktując jej tekst aż do emoji dodaje do efektu. Wróciła do przyjemności. Minęły sekundy, a jej telefon brzmi po raz trzeci. "Oooh, nie mogę się doczekać, aż się we mnie spiszesz", mówi jak pisze. Wysyła SMS-a, a potem wpisuje kolejną wiadomość. / Mój adres to... Wyśle sygnał. Prawie natychmiast otrzymuje jedną odpowiedź, którą widzimy w telefonie. Do zobaczenia wkrótce. Z uśmiechem Meg odkłada słuchawkę i wraca do przyjemności z poduszką. Jej tyłek zahipnotyzuje się w jej skąpej bieliźnie, kiedy dorabia biodra tam i z powrotem. Liże teraz palec swojej wolnej ręki. Wsuwa palec przez pasek w bieliźnie i zaczyna macać cipkę, wciskając głębiej, gdy wraca do niej po każdym pchnięciu do przodu w poduszkę. Lubi ten rytm przez około pół minuty, przed przerwaniem wyciągania dildo i smaru z szafki nocnej. Obniża bieliznę i smaruje dildo delikatnymi uderzeniami dłoni nad plastikiem. Eagly, ona wkłada go do swojej cipki, łagodząc go głębiej w sobie z miękkich jęków. Zaczyna się pieprzyć z dildem i maglować na łóżku przez kilka minut. Jej telefon znowu brzmi, a Meg zastanawia się głośno, kiedy odbiera telefon, czy się zgubił. Patrzy na swoje wiadomości i zauważa, że to wiadomość od innego faceta. Czyta to cicho i gryzie wargę i uśmiecha się. 'Jestem trochę zajęty... ale może za godzinę?' Mówi, jak pisze. Ona pisze jedną ręką, a my widzimy jej drugą, grającą bezczynnie z jej smarowaną cipką, kiedy czeka na odpowiedź. 'Jasne, mogę być gospodarzem. Wyślę ci adres "... Wpisuje się szybko do telefonu i wysyła trafienia. Zaczyna pisać kolejną wiadomość -" Nie mogę się doczekać, aż "... W chwili, gdy mówiła słowa" sperma w środku ", doszliśmy do tablicy tytularnej tej samej nazwy. PLAT TYTUŁ Meg ma na sobie jakieś luźne ubrania i mielenie się w sypialni. Ona tańczy energicznie, kiedy sprząta swój pokój. Jej tyłek trzęsie się kusząco podczas ruchu. Obserwujemy z męskiego spojrzenia POV przez dobre pół minuty. Potem, nagle, przechodzimy do innego POV, voyeurist jeden patrząc jej taniec z zewnątrz jej okna, które jest uchylone. Przecięliśmy się do wnętrza jej pokoju, a potem znowu do perspektywy podglądacza. Meg kończy sprzątanie, a potem odwija się z wanną. Obserwujemy jej rozbieranie się od wnętrza męskiego spojrzenia POV, chociaż widzimy koniec ogona jej rozbieranie i jej opuszczanie pokoju z podglądacza POV. Po kilku sekundach wpatrywania się w pusty pokój, podglądacz POV wydaje się wstawać i iść do przodu. W łazience, gdzie Meg jest naga i włącza wodę do wanny. Sprawdza temperaturę wody ręką, potem robi się niecierpliwa. Czeka na chwilę niezręcznie. Nagle słyszy słaby dźwięk skrzypiący z drugiego pokoju. Szyje się, żeby słuchać, a potem pyta, czy ktoś tam jest. Ona patrzy wokół drzwi łazienki i widzi dziwnego człowieka (Seth Gamble) patrząc na nią. Intruz stoi spokojnie, ręce w kieszeniach kurtki, kaptur nad głową. Wygląda na twardego i przerażającego. Serce Meg pędzi, a jej oddech jest płytki i spanikowany, wyraźnie przestraszony przez nieznajomego stojącego tuż przy wejściu do łazienki. Pyta go, co robi, jak się tu dostał? Nieznajomy odpowiada: "Zostawiłeś otwarte drzwi", w bardzo spokojnym, miękkim głosie. Jego spokój sprawia, że Meg jeszcze bardziej się denerwuje i trochę się kurczy. Co on tu robi? Dostałem twoje zaproszenie, intruz odpowiada. Meg patrzy na niego w górę i w dół, wciąż przerażona, ale również zdezorientowana. Nie wysłała mu żadnych zaproszeń. Intruz mówi jej delikatnie, że powinna być bardziej ostrożna, rozdając swój adres tak swobodnie online. Internet może być strasznym miejscem. Meg próbuje zebrać się na odwagę, by wyglądać na mniej przestraszoną niż jest naprawdę. "Nie jestem teraz w nastroju na seks", mówi, próbując go przekonać. "Szkoda", odpowiedział brzmiąc rozczarowany, "jestem". Meg łyka i próbuje zignorować jego odpowiedź. Ona próbuje kłamać, i sugeruje, że może mógłby dać jej swoje dane kontaktowe, a oni mogliby umówić się innym razem. Intruz się wkurza i pyta, czemu nie zrobić tego teraz? On tu jest, ona jest naga, teraz wydaje się, że to dobry czas. Meg nalega trochę bardziej mocno, że to nie jest dobry moment. Intruz mówi, że jest rozczarowany, ale nie naciska dalej. Meg czeka, aż coś powie, ruszy się, wyjdzie, ale po prostu tam stoi. Jej głos macha, kiedy pyta, dlaczego nie chce odejść. "Możesz odejść", mówi prawie jako zaproszenie, "drzwi są tam. ' Stoi w miejscu, przerażona. Prawie żartem, śledzi ją pytając na co czeka. Ona zaczyna chodzić w kierunku drzwi, powoli i wahanie, i dostaje kilka kroków do przodu, aż zrobi szybki gest, co powoduje, że ona się cofnie do tyłu - nic gwałtownego, tylko coś, aby ją wystraszyć. Śmiał się niemal figlarnie, tylko się z nią drażnił. Naprawdę może przejść obok niego, jeśli chce odejść. Czego się boi? Ale zamiast iść do przodu, Meg kurczy się z powrotem w kącie. Intruz twierdzi, że nie chce odejść, że chce zostać. "Proszę", Meg błaga, ale jest zbyt przestraszony, aby uzyskać więcej słów poza niespójnym mamrotanie. Intruz wchodzi do pokoju i pyta o co? Proszę pieprzyć ją? Cały czas o to prosił. Meg trzęsie głową, ale nie potrafi wydusić innych słów. Intruz mówi, że odejdzie, jeśli ją przeleci. Tego właśnie chce, prawda? Meg chwyta się ręcznika ledwo zakrywając ciało i kiwa głową tak, wciąż nie potrafi wytworzyć słów. Intruz pyta, czy chciała, żeby ją przeleciał. Bo wydawało się, jakby kiwała głową, bo chciała, żeby odszedł. Ale zaproszenie mówiło, że chce się pieprzyć. Meg kładzie ręce na twarzy w desperacji, a potem po chwili refleksji się poddaje. Tak, mówi, że z porażką, pozwoli mu ją zerżnąć, jeśli obieca odejść później. Kiedy zaczął rozpinać spodnie, intruz powiedział, że to nie jego dom.

Więcej filmów