Mikebigdick (pt.1): uratowany przed bezdomnością
Rywalizacja w chłodne popołudnie, hornity wybierane do max, kiedy ją widzę - brązowe loki, słodkie jak cholera, tasowanie pudeł w jej vanie. Wygląda na prawie bezdomną, jakby jej chłopak kopnął ją na krawężnik, a teraz żyje na tej przejażdżce. Zabłysnę kasą, a ona pozwoli mi zrobić zdjęcie. Cholera, te cycki! Z pieniędzmi jako słodzikiem, wiedziałem, że mam je w torbie. Dzisiaj, jestem gotowy, by przestawić trochę odwagi. Sprawdź część 2 AT 4K: www.mikebigdick.com!