Miami - pamiętnik dziewczyny gumy
Przypadkowo spotkałem tę panią. Była tak cholernie samotna na tym dziwnym i pustym placu zabaw, i zdecydowałem się uratować ją od samotności. Myliłem się. Jej chłopak się kręcił. Pokłócili się i każdy chciał skrzywdzić drugiego. I tylko tego potrzebowałem. Wkrótce ssała mi kutasa, a chłopak sprawdzał, jak głęboko zająłby się tą króliczą norą.