Ulice Czech - rosyjski kierownik
Hej chłopaki. Przetrwałem piekło w Chanowie i wróciłem do żywych i do zdrowia. Nie uwierzysz, co się stało tym razem. Poszłam na ulice Pragi polować na jakąś miłą, uprzejmą amatorkę. Zanim dostałem pieniądze z bankomatu poznałem nieprawdziwą blondynkę. Okazało się, że była menadżerem międzynarodowej korporacji z Rosji. To była ciężka praca, ale udało mi się namówić ją na darmową kawę i niezależny seks za gotówkę. Wyobraź sobie, że pożyczyłem jej kartę debetową, a ta mała suka opróżniła mój tygodniowy limit z banku. Za to przeleciałem ją jak dziwkę na placu Vaclav. Wcisnąłem jej kutasa w gardło, zerżnąłem ją dwa razy i na pamiątkę poślizgnąłem się na jej rosyjskiej cipce. To było nierealne! Złoto Praga pełna pięknych amatorów, to tylko raj na ziemi.